Prawidłowy rozwój bioder u dziecka jest sprawą szalenie ważną. Wspomoże poprawną i szybszą naukę chodzenia, wyeliminuje część nieprawidłowej postawy oraz ból w przyszłości. Zły rozwój może spowodować nieodwracalne uszkodzenia i zmusić do wieloletniej, drogiej rehabilitacji. Prawidłowym ułożeniem ciała dziecka przez pierwsze miesiące jest pozycja żabki, gdzie nóżki są rozwarte i praktycznie zewnętrzną częścią dotykają podłoża na którym leży dziecko. Wszystkie objawy nieprawidłowości trzeba od razu zgłaszać pediatrze! Obowiązkowe są również wizyty kontrolne u ortopedy, który dokładniej zbada niemowlę i zaleci USG. O czym należy pamiętać, żeby kontrola przebiegła z wynikiem pozytywnym? Nie należy na siłę prostować nóżek dziecka. Pozycja "na żabkę" jest naturalna i smyk powinien przebywać tak na prawdę tylko w tej pozycji. Przeżyjemy bez mierzenia jego dokładnej długości ciała. Pamiętajmy, że to, co może zrobić pediatra, my niekoniecznie! Równie ważne jest kładzenie na brzuszku. Jeśli dziecko samo prostuje nogi, to najlepsza pozycja układania, gdyż uniemożliwia zbytnią manipulację kończynami. Kiedy niemowlę bardzo gwałtownie się rzuca lub prostuje się "niczym deska" bardzo łatwo o wypadnięcie stawu biodrowego. Należy jednak uważać, by nie zostawiać dziecka w tej pozycji na przykład do snu, gdy nie kontrolujemy co się z nim dzieje, gdyż bardzo łatwo o uduszenie! Dodatkową metodą jest wkładanie między nóżki pociechy dodatkowych pieluch, by wymusić odpowiednie ułożenie. W sklepach można kupić specjalnie przygotowane do tego celu chusty. Równie dobrze jednak sprawują się pieluchy tetrowe, które należy założyć na zwykłego pampersa. Warstwa trzech pieluszek skutecznie przeszkodzi maluchowi w zbytnim prostowaniu nóżek. Pomóc w rozwoju możemy również odpowiednio nosząc dziecko. Ortopedzi zalecają noszenie pociechy na biodrze, które obejmuje nóżkami. Warto wspomnieć, że na pierwszą wizytę u ortopedy warto zarejestrować się jeszcze przed porodem, albo zaraz po nim, gdyż terminy oczekiwania wahają się między 6 a 8 tygodni.